środa, 10 listopada 2010

2 Okładki Emmy Watson

Włosy (a raczej ich nagły brak) stały się punktem zwrotnym po zakończeniu przygody z serią filmów o Harrym Potterze. Emma symbolicznie i dosłownie przypieczętowała nimi zakończenie poprzedniego etapu w swoim życiu i rozpoczęcie nowego. 20-latkę zajmują teraz dużo bardziej dojrzałe projekty. Emma podkreśla, że nauka na Uniwersytecie Brown w Stanach Zjednoczonych należy do jej priorytetów. Aktorka znalazła się na okładce grudniowego numeru brytyjskiego Vogue'a. Zdjęcia wykonał sam Mario Testino. Emma wygląda świeżo i naturalnie w ubraniach od Chanel, Valentino i Marca Jacobsa. Po brytyjskim Vogue'u przyszedł czas na amerykańskie Marie Claire. Enchanting Emma czyli Czarująca Emma pozuje w ubraniach Donny Karan, Valentino, Fendi i Burberry oraz w cieniutkich szpilkach Louboutina ozdobionych ćwiekami. Tesh uwieczniła Emmę w delikatnych beżach i pudrowych różach. Fryzura i makijaż utrzymane są w podobnym stylu jak na zdjęciach dla Vogue'a UK. Marie Claire rozpływa się nad urokiem Emmy nazywając ją "najlepiej zarabiającą i najsłodszą dziewczyną w Hollywood". Jestem ciekaw kolejnych produkcji z młodą aktorką w roli głównej. A wam podobają się sesje Emmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz